Sprawdź nasze social media

Polityka prywatności

ZAREZERWUJ

18 stycznia 2023

Etap I. Pakowanie

Pewnie wielu z Was zadaje sobie pytanie, czy kampervan jest dobrym wyborem
Do niedawna sama zadawałam sobie to pytanie, byłam w tym miejscu, w którym możesz być i Ty
Tym postem rozpocznę serię, w której opiszę wam Nasze dwutygodniowe wakacje, etap po etapie, starając się, aby wszelkie wątpliwości zostały rozwiane!
Cel podróży- ustalony Zaczynając w Polsce, przemierzymy wspólnie Słowację, Węgry, Bośnię i Hercegowinę, kończąc w słonecznej Chorwacji, zanim jednak podróż, to przecież trzeba się spakować
Dla mnie jest to przeżycie rodem z najgorszego koszmaru, do czego się spakować, jak się spakować, co zabrać, mam przecież ograniczone miejsce, ahhh, znowu wszystko się pomnie, a ta druga para adidasów, przecież jest niezbędna
W tym momencie ucieka cała radość z wyjazdu, a jednak, jest na to rada!
Campervan pozwala nam zostawić wszystkie walizki, wyposażony jest w szafki, nawet takie, w których możemy zawiesić wieszaki
Ubrania z walizek od razu można przełożyć do szafek, a walizkę zostawić, miejsca jest tak dużo, że każde z nas mogło pochować wszystkie swoje rzeczy. Warto podkreślić, że podróżowaliśmy w 2 osoby, zabraliśmy ze sobą sporo jedzenia i picia, jak również książek, gier, znalazło się miejsce również na rzeczy w góry, sprzęt do nurkowania i uwaga, uwaga, mieliśmy jeszcze sporo wolnej przestrzeni
Na początek polecam przejrzeć wszystkie dostępne miejsca, a potem zacząć układać, żeby zrobić to jak najbardziej sensownie. Są szafki przy kuchence, gdzie zmieszczą się wszystkie przedmioty, razem z prowiantem, lodówka jest pojemna, dobre wino zmieści się tam razem z całym jedzeniem, dodatkowo zimna woda w trakcie podróży naprawdę umila dzień
Szuflada pod tylnymi fotelami pomieści gry, książki i trochę sprzętu, bagażnik zmieścił dużo wody, plecaki, mnóstwo par butów, kurtki, wyjechaliśmy 10 września, ciepłe ubrania, były więc konieczne
Istotne dla mnie było to, że miałam możliwość trzymania kosmetyków pionowo, dzięki czemu nic się nigdzie nie wylało!
Pomimo ogromnych obaw, były to najwygodniejsze wakacje w moim życiu, rozpakowałam i spakowałam się tylko raz, a miejsce mogliśmy zmienić w każdym momencie!